Zatoka Cicha

Kolejna duża woda [Dzień 29]

Toż to prawie tłok na wodzie! A na pewno dotychczasowy rekord: osiemnaście kajaków i dwadzieścia osób. Był też silny wiatr od dziobu i całkiem wysoka fala. Ruszyliśmy dość późno po zwiedzeniu Wioski Wikingów. Płynęliśmy wolno, ale razem. Na koniec dnia czekała nas niespodzianka: chwilowe rozpogodzenie. A pod wieczór piękny Zachód Słońca. W stronę mety Zalew […]

Więcej
Plaża Śmięć

Wielka woda [Dzień 28]

To był wspaniały, pogodny dzień wieńczący pokonanie Zalewu Szczecińskiego – największego dotychczasowego wyzwania. Lekki wiatr, mała kołysząca fala, przyjazna temperatura. I wspaniałe widoki. Po przepłynięciu 22 kilometrów na „wielkiej wodzie” dotarliśmy do Wolina. Silna ekipa Płynęliśmy silną ekipą: w 11. kajakach na ten odcinek wyruszyło 13. kajakarzy. Na finalny odcinek Zalewu Szczecińskiego dołączyli do nas […]

Więcej
Monsun

Postój w porcie [Dzień 27]

Silny wiatr i duża fala uniemożliwiła nam dziś bezpieczne pokonanie kluczowego odcinka Zalewu Szczecińskiego z Trzebieży do Wolina. W trosce o bezpieczeństwo członków wyprawy zostaliśmy więc w porcie Trzebież. Ruszymy jutro, bo prognozy pogody są dużo lepsze. Ale nie leniuchowaliśmy 😉 Zwiedzaliśmy Trzebież. Odwiedziny PZKaj Po śniadaniu miłą niespodziankę zrobił nam Piotr Szczeszek, Wiceprezes ds. promocji […]

Więcej
Odludzie

W krainie latających łabędzi [Dzień 22]

Odra dalej zaskakuje. Drugi dzień na tej rzece pokazał jej inne oblicze. O ile brzeg niemiecki ciągnie się płasko, równo i porośnięty jest zieloną trawą – o tyle na polskim brzegu pojawiły się zalesione wzgórza i skarpy. Podczas płynięcia towarzyszyły nam Czaple siwe, kanie i łabędzie. To od nich ta część Odry zwana jest Krainą […]

Więcej
Arek i Rafał

Wiatr i deszcz (od Wschodu) [Dzień 19]

W Gorzowie Wielkopolskim obudziło nas Słońce i zimno. Zapowiadał się naprawdę ładny dzień. Ale prognoza nie pozostawiała złudzeń… Silny wiatr oznaczał zmianę pogody. I tak się też stało wkrótce, po starcie. Wiatr nas pchał, a deszcz moczył… Już do końca tego dość krótkiego – bo tylko 27. kilometrowego odcinka z Gorzowa Wielkopolskiego do Świerkocina było […]

Więcej
Most

Półmetek [Dzień 14]

Za nami połowa dystansu  z Łodzi do Morza Bałtyckiego! Teraz każdy przepłynięty kilometr oznacza, że zbliżamy się do celu. Warta płynie też nieco szybciej. Widoki z kajaka wciąż zachwycają. Wiatr ze Wschodu Po solidnym śniadaniu wyruszyliśmy z Przystani Kowale w Obornikach. Z małym opóźnieniem, bo przeczekaliśmy intensywny deszcz. Nagrodą był sprzyjający nam wiatr od Wschodu, […]

Więcej
Oborniki

Czarne chmury [Dzień 13]

Początek dzisiejszego odcinka był słoneczny – i tak zapamiętaliśmy Poznań. Później płynęliśmy w stronę deszczu, ale ostatecznie dopiero na 36-ym kilometrze lekko nas zmoczyło. Przez cały czas nad nami wisiały czarne chmury. I wiał silny wiatr od Zachodu. Wiosłowaliśmy 5,5 godziny. Przed startem spotkaliśmy się na chwilę z Izabelą Dylewską – kilkukrotną mistrzynią świata w […]

Więcej
Śrem

Na północ [Dzień 11]

Od Śremu w stronę Rogalinka płynęliśmy na północ. Sprzyjał nam południowy wiatr, który delikatnie nas pchał i pozwalał momentami przestać wiosłować oraz podziwiać widoki. Oprócz monumentalnych dębów na trasie spotkaliśmy Kanie rude oraz Czaple siwe. Niestety towarzyszył nam także deszcz. Nowi uczestnicy Do naszej wyprawy przyłączył się wczoraj Arkadiusz Piwosz z Rogalinka oraz Grzegorz Pakuła […]

Więcej
Zamek w Kole

Pierwszy dzień na Warcie [Dzień 6]

Jeśli Ner był drogą wojewódzką – to Warta jest autostradą 🙂 Różnica w kajakowaniu jest ogromna i zauważalna już na pierwszych metrach po połączeniu obu rzek. Dziś płynęliśmy 35 kilometrów Wartą w stronę Konina-Grójca. Niestety w chłodzie i pod wiatr 🙁 Tylko pięć osób, czterema kajakami. Wiosłem po Warcie Naszej długodystansowej trójce (Arek, Jurek i […]

Więcej
Ner

Słońce i wiatr [Dzień 3]

Trzeci dzień wyprawy różnił się od pierwszych dwóch tym, że w końcu wyszło Słońce. Było mroźno, wiał silny wiatr, a momentami na Nerze tworzyła się fala. Jednak gdy płynie się pod błękitnym niebem, a na świecie jest jasno – jest to zupełnie inne pływanie. Po niedzielnych opadach śniegu i bardzo mroźnej nocy baliśmy się że […]

Więcej