Szesnaście kajaków

Szesnaście kajaków [Dzień 16]

Szesnastego dnia wyprawy popłynęło szesnastu kajakarzy. W tym aż trzech spoza naszego Klubu Albatros. Był to też najkrótszy odcinek wyprawy od czasu pierwszego dnia na Nerze. Płynęliśmy zaledwie 18,7 kilometra. Siąpiło, ale było miło 🙂

Wystartowaliśmy tuż za mostem w Sierakowie. Po pamiątkowym zdjęciu w przystani ruszyliśmy w dół rzeki – spokojnie, w niedzielnym tempie, ciesząc się za to wspólnym kajakowaniem.

Sieraków
Fot. Mariusz Gruszka

Odcinek był tak krótki, że podczas postoju nie wychodziliśmy z kajaków, tylko zjedliśmy posiłek i napiliśmy się na wodzie.

Szesnaście kajaków
Fot. Mariusz Gruszka

Do Międzychodu dopłynęliśmy po równo trzech godzinach. Tu, w Starym Porcie, czekał na nas Bosman i już ogrzane pachnącym drewnem pomieszczenie. Spędziliśmy w nim popołudnie i wieczór – susząc się, śpiewając i jedząc.

Międzychód

Większość ekipy musiała wrócić do Łodzi, bo jutro zaczyna się kolejny tydzień ich pracy i obowiązków. My tymczasem płyniemy dalej!